Ten wpis jest zbiorem moich przemyśleń odnośnie kastracji psa (a dokładniej samca). Bardzo często kastracja jest stosowana jako remedium na wszelakie problemy z zachowaniem psa. To duży błąd! Z behawioralnego punktu widzenia decyzja o kastracji wcale nie jest taka prosta. Jeśli chcesz dowiedzieć się, jakie aspekty biorę pod uwagę przy doradzaniu lub odradzaniu kastracji swoim klientom, koniecznie przeczytaj ten wpis do końca!
Co (jako behawiorysta) biorę pod uwagę?
- To, żeby pies NIE był kastrowany w okresie lękowym.
- To, jak wygląda życie społeczne psa. Czy mieszka tylko z ludźmi? Czy na wspólnej przestrzeni są inne zwierzęta, może inne psy? Jak dokładnie wyglądają relacje relacje i interakcje tych zwierząt ze sobą ?
- To, że NIE dla każdej grupy społecznej psów (gdy w mieszkaniu jest więcej niż jeden) kastracja jest uniwersalnie dobrym rozwiązaniem.
- Przede wszystkim, przeprowadzając obszerny wywiad oraz obserwując zachowanie psa w wielu sytuacjach życia codziennego, określam czy pies jest stabilny psychicznie. Unikam kastrowania niestabilnych psychicznie psów (chyba że są ku temu bezwzględne wskazania medyczne – np. nowotwory).
- Aktualną wiedzę opiekuna oraz to, czy opiekun psychicznie jest gotowy na przeprowadzenie tego zabiegu u swojego podopiecznego.
Ponadto podczas kastracji psa zwracam klientom uwagę na wiele czynników:
- Na przykład na to, w jaki sposób opiekować się psem w trakcie rekonwalescencji. Opiekun swoim zachowaniem może dodatkowo stresować psa – a stres w połączeniu z bólem to nie dobre połączenie 😉
- Jak uniknąć wyuczenia pewnych nieadaptacyjnych i szkodliwych społecznie zachowań u swojego psa, wynikających z ograniczeń związanych z operacją.
- Jak przygotować psiaka do zabiegu. Niestety wciąż wielu weterynarzy nie wykonuje podstawowych badań, które są niezbędne, by minimalizować ryzyko powikłań narkozy. A przecież badania krwi i echo serca to podstawa przy planowanym zabiegu!
Dobrze przygotowany opiekun to podstawa!
Przed zabiegiem opiekun powinien porozmawiać z lekarzem weterynarii, który będzie wykonywać zabieg. Powinien wiedzieć czy z operacją wiążą się jakieś ograniczenia związane z aktywnością ruchową, by móc podczas tego czasu oferować swojemu psu inne formy stymulacji. Niezwykle ważna jest również wiedza odnośnie zachowań typowych dla zwierzęcia, które było pod narkozą. Opiekun powinien umieć odróżnić, co jest typowym i niegroźnym objawem, a co natychmiast powinno skierować go z psiakiem do weterynarza. To lekarz weterynarii powinien dać opiekunom tą wiedzę! Wszelkie obawy, zamartwiania się i “ojojania” będą negatywnie wpływać na samopoczucie psa, jego pewność siebie i poczucie bezpieczeństwa . Dlatego wiedza i mentalne przygotowanie opiekuna jest bardzo ważne. Pamiętaj też, że pies od razu po kastracji nie staje się bezpłodny – to szczególnie ważne dla tych, którzy decydują się na kastrację a mają w domu również niekastrowaną suczkę.
Kastracja lękliwego samca.
Diagnoza behawioralna ma bardzo duże znaczenie w przypadku lękliwości. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że po wykastrowaniu lękliwego samca, stanie się on bardziej lękliwy, nasilą się zachowania łowieckie czy też te, wynikające z agresji lękowej. Miałam niestety do czynienia z i wieloma psiakami, których zachowanie i samopoczucie po kastracji znacząco się pogorszyło, właśnie z powodu obniżenia poziomu testosteronu, który działał na korzyść psychiki psiaka – dodawał mu odwagi. Czasami bywa niestety również tak, że opiekun nie zdaje sobie sprawy z tego, że jego pies jest lękliwy, bo zachowania które o tym świadczą są bardzo subtelne i dla opiekuna niezauważalne. Natomiast po kastracji zachowania świadczące o strachu czy lęku pogłębiają się i opiekun, nie wie dlaczego się tak wydarzyło. Właśnie takie sytuacje pokazują, jak ważne jest to, by przed kastracją psa, dokonać również diagnozy behawioralnej u zaufanego behawiorysty! . Jeśli temat lękliwości jest Ci bliski więcej informacji na ten temat znajdziesz tutaj.
Kastracja psa – a co z kastracją chemiczną?
Wielu weterynarzy i behawiorystów poleca tą formę kastracji, bo jest odwracalna. Po określonym czasie poziom hormonów powróci do pierwotnego – to jest fakt. Nie jest jednak zabiegiem w 100% odwracalnym, Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, bo w trakcie działania implantu, pies nabywa nowe doświadczenia i zachodzą u niego procesy uczenia się. Oznacza to, że pomimo zakończenia działania implantu i tego, że pies będzie miał już naturalny dla siebie poziom testosteronu, wyuczone w trakcie działania implantu strategie (np. szczekanie i próby odganiania innych psów lub ludzi) nie znikną. Ponadto tego typu kastracja psa, naraża go na obniżenie jego dobrostanu (zwiększone poczucie strachu czy lęku). Nie nazwałabym więc jej “bezpieczna i odwracalną” alternatywą.
Podsumowanie.
Wiele czynników decyduje o tym, czy istnieją behawioralne wskazania do wykonania zabiegu kastracji u psa (samca). Ogólnie rozumiana agresja, ruchy kopulacyjne, czy sikanie w domu nie są takim wskazaniem! Jeśli takie zachowania pojawią się u Twojego psiaka trzeba znaleźć ich przyczynę (przeprowadzić diagnozę behawioralną). Dopiero znając diagnozę można wdrażać adekwatne do sytuacji działania. Kastracja psa nigdy nie powinna być działaniem podejmowanym w pierwszej kolejności, gdy pojawiają się problemy z jego zachowaniem. Dodatkowo, jej wykonanie u psa, u którego istnieją przeciwwskazania behawioralne do jej wykonania, może drastycznie pogorszyć samopoczucie oraz zachowanie psa!
A jeśli interesuje Cię temat ruchów kopulacyjnych koniecznie musisz zapoznać się z tym wpisem! )